niedziela, 20 czerwca 2010

Po Biegu Ursynowa

Dzień po Biegu Ursynowa – czas na małe refleksje. Chociaż jestem biegaczką na wyczucie czyli śmigam bez zegarka, bez pomiaru tętna, bez pomiaru Vo max czy też min, a jedynie z muzą na uszach, trochę poczytałam pisemek i sobie wzięłam zegarek syna na bieg. Podobno wskazane jest 5 min/km dla debiutantów. No to miałam te 5 min na 1-szym, 10 min na 2-gim i faktycznie pomiar się przydawał, żeby jakoś to kontrolować.
Brakowało mi bardzo muzyki, bo się przejęłam i nie wziełam iPoda sądząc, że na zawodach to się muzyki nie slucha - jakże się myliłam.

Na początku biegu strasznie mnie wyprzedzali, zaczęłam się trochę martwić, że chyba coś nie teges i to tempo nie przystaje do „najszybszego” biegu w Polsce. Ale z drugiej strony rozsądek mówił „nie przyspieszaj bo spalisz się przed końcem”. No i jaka była moja radość kiedy na 4 km to ja minęłam kilku tych, co mnie mijali wcześniej.

Mogłam chyba tylko zacząć wcześniej finisz – nie mam tu kompletnie doświadczenia, więc podczas biegu szłam na oko tempem z moim treningów i ostry bieg zaczęłam dopiero na jakieś 300 m przed metą (bo nie wiedziałam czy nie wyzionę ducha), a w sumie zapas jeszcze miałam.

No ale pierwsze wyścigowe koty za płoty, następnym razem pobiegnę bliżej granicy ryzyka – przynajmniej mam punkt odniesienia, ile mogę.



Martwię się też czy pomiar nie zagubił mojego czasu, bo czytałam że na Interrun Cracovia część zawodników nie zostala sklasyfikowana. Słabo by było, gdyby mi się to przydarzyło, chociaż oczywiście „nie ważny wynik, ważna zabawa” (ale i tak wiemy że wynik jest ważny :-D ). Pewnie niedługo wyniki już będą jak się Intersport ogarnie z tym wszystkim.

PS. z ostatniej chwili: SĄ! SĄ! nieoficjalne wyniki! Błeeeeeee - 25.08 netto.  Mierzyłam sobie kiedyś na 2 treningach i było o prawie minutę mniej. Ale co tam! Jest co poprawiać :-)

2 komentarze:

  1. Bardzo ładny wynik - Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawoooooooooooo..... Świetny wynik i miejsce :) Super Fotka jeszcze raz gratuluję :) wielkie brawa. No i taktyka... ;)wzorowa

    OdpowiedzUsuń