piątek, 24 lutego 2017

Sama na szlaku czyli Ava biega zimą w Rudawach

Początkowo szukałam towarzystwa. Przecież mogę się zgubić, a w grupie to jednak parę głów, a nie jedna do wykaraskania się z czarnej dupy. No i raźniej razem, trasa nie będzie się dłużyć.

Towarzystwa jednak nie znalazłam, a im bliżej wycieczki było, tym bardziej docierało do mnie, że tak naprawdę chcę tam być sama.