wtorek, 22 lipca 2014

Majty na ramie i skoki przez krecika...

...czyli niech żyją spontaniczne wydarzenia sportowe! Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w dwóch takich. Najpierw był mój prywatny triathlon, a potem acquathlon nad Jeziorkiem Czerniakowskim organizowany przez Sportową Mamę czyli  Aśkę i jej rodzinkę oraz znajomych. Było mega!


poniedziałek, 14 lipca 2014

Jak zostaliśmy triatlonistą

Ano tak! My - team "W TRI MIGA" zostaliśmy triatlonistą. Bo tak osobno to każdy z naszej sztafety został jedną-trzecią ćwierć-ironmena/-nki. Dobre i to na początek :)