O 8:45, rozglądając się trochę nerwowo, a trochę z nadzieją, że wypatrzy jakąś znajomą twarz, miesza się z tłumem na linii startu. To nie jest jej pierwszy bieg po górach, ale wie, że będzie najtrudniejszy - ponad 43 km drogi i ponad 1900 m w górę. Wielka niewiadoma. Wielka Prehyba.
Blog o bieganiu w damskim wydaniu. Po mieście, po lesie i górach - wszędzie, byle do przodu...i w górę :)
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
piątek, 10 kwietnia 2015
Biegaczko - I bądź tu modna na wiosnę!
Dopychając pięścią wysypujące się z mojej półki koszulki techniczne i leginsy poczyniłam pewną obserwację.
poniedziałek, 6 kwietnia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)