Po prawie 5 miesiącach od kontuzji, gdybaniu, rehabilitacji w ciemno i różnych "może naderwane", "eee, tylko naciągnięte" postanowiłam wreszcie rozwiązać zagadkę na cztery litery. Moje cztery litery :)
Właśnie leży przede mną świeżutki opis USG mięśnia goleniowo-kulszowego od dr Małgorzaty Serafin-Król - obleganej i polecanej specjalistki od ultrasonografii. Samo badanie trwało prawie 40 min (!) w różnych pozycjach czyli nie na chybcika (pani doktor nawet sięgnęła po grubaśny Atlas anatomii człowieka i coś tam sprawdzała). Na koniec dostałam piękną "laurkę" z fotkami i okazuje się, że naderwałam sobie więcej rzeczy niż mi się zdawało, ale nastąpiło już wygojenie, a przy okazji zesztywnienie i zwłóknienie, chociaż się regularnie ruszam (biegam/wspinam/rozciągam) :-(
Poniżej parę cytatów z dr Król:
"W części tylnej objawy przebytego naderwania torebki stawowej od strony głowy kości udowej z nierównym zarysem..."
"Objawy przebytego uszkodzenia przyczepu mięśnia czworobocznego uda przy guzie kulszowym z nieregularnym ogniskiem zwłoknień i zwapnieniem nad guzem kulszowym"
" Obraz odpowiada również przebytemu naderwaniu przyczepu mięśni goleniowo-kulszowych w warstwie głębokiej"
No cóż, w środę idę z tym USG do ortopedy. A w niedzielę półmaraton....
Na koniec, z okazji zobrazowania czterech liter oraz zbliżających się powoli Świąt Wielkanocnych pozwolę sobie podsumować wszystko bardzo kontekstowo-okolicznościowym obrazkiem :)
Oho, nieźle! Ale chyba nie wynika z tego opisu nic strasznego? Tzn. nie masz żadnego aktywnego ogniska zapalnego, czyli niby nie powinno boleć ani się nic dziać?...
OdpowiedzUsuńNo niby tak, ale boli przy naciąganiu, bo jest blizna i zesztywnienie mięśnia. A poza tym w miejscach po naderwaniu przyczep jest słabszy jak to po każdej kontuzji, więc mam się nie naciągać do granic możliwości bo trzaśnie ;-)
OdpowiedzUsuńAle masz to jakoś leczyć? Rehabilitować? Ech, oby Ci się polepszyło!
OdpowiedzUsuńbrr.. cytaty brzmią złowrogo, ale dasz sobie z tym radę :) U mnie ostatnio wszelkie badania wychodzą: zmiany stosowne w granicach wieku hi hi ...
OdpowiedzUsuńpozdrowionka i powodzenia :)
40 minut USG? Bohaterka! :)
OdpowiedzUsuńbrzmi straszenie, ale czy Pani doktor powiedziała czy są tego jakieś konsekwencje tak na teraz i przyszłość?
OdpowiedzUsuńOgólnie trzeba to rehabilitować czyli rozciąganie i masaże, ale więcej się pewnie dowiem dziś od ortopedy :-) Mam nadzieję że będzie miał pojęcie o urazach tego typu w kontekście biegania i innych sportów.
OdpowiedzUsuń