Ponoć nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie, więc na takie czasy wypracowałam sobie różne zimowe patenty na bieganie.
Oczywiście zobaczymy co powiem pod koniec grudnia, jak się zaczną interwały, ale póki co robię bazę. Plan maratoński, który sobie wybrałam to połączenie dwóch planów czyli baza Danielsa i część właściwa wzięta z 16-tygodniowego First Marathon Program for Novice. Ten FIRST rusza z kopyta już w pierwszym tygodniu, więc muszę zrobić podkład, żeby nie skonać po drugim treningu albo nie rzucić butów w kąt krzycząc że ja p.. i mam dość, bo to jest jakiś p.. program dla p... twardzieli z amerykańskiego college'u.
No ale miało być o patentach, a więc proszę - oto Ava w zimowym rynsztunku (wersja -10 C do 0 C) z opisem od stóp do głów:
Stopy: trailówki z cholewką "prawie" wodoodporną (Pumy Nightfoxy TR)
Kostki i łydki: robię dobrze mojemu Achillesowi otulając go ciepłymi getrami rodem z aerobiku z Jane Fondą, sprawdza się szczególnie na początku treningu, gdy łydy jeszcze zimne
Nogi: leginsy zimowe
4 litery: dodatkowe spodenki - dla koloru i żeby wilka nie złapać
Góra: ciepły softshell z systemem aquatex
Szyja: wyrób buffopodobny (za 19 zł robi "buffy" firma K2 Krzysztof Wielicki, jakością nie ustępują tym oryginalnym a cena 3x niższa)
Głowa: kominiarka z mikropolaru załatwia sprawę grzania makówki i szyi. Na głowie czołówka na zimowe popołudnia i wieczory.
Ręce: rękawiczki (za cienkie niestety na duże mrozy i muszę pomysleć nad lepszym rozwiązaniem, może 2 pary i potem jedną zdejmować)
Cały ten zestaw zapewnia bardzo komfortowe bieganie.
A tu zupełnie na marginesie dwie fotki zamrożonego ogródka:
Krzaczki w super czapeczkach :) |
Niezła zima się zrobiła, to prawda! Bardzo mi się podoba Twoja bluza :)
OdpowiedzUsuńTeż mam niskobudżetowego "buffa". Oglądałem w sklepie wersję "ą-ę" i jakoś nie widzę różnicy ;-)
OdpowiedzUsuńJesteś przygotowana do zimy:) więc ucha, cha zima wcale nie jest taka zła;)
OdpowiedzUsuńa nawet 15 pln te buffy ;) http://www.summit-asolo.pl/?p=productsMore&iProduct=1070&sName=K2-Sport-Wielicki-Chusta-wielofunkcyjna-8-w-1&PHPSESSID=90428f33d8d461445f78d895773dd812
OdpowiedzUsuńchoć ja mojego buffa merynosowego na nic nie zamienię, jest najlepszy na świecie :) ale to był prezent+promocja - sama jakoś nie byłam przekonana, do takiego wydatku na kawałek materiału :D
orientujesz sie gdzie w Wawie mozna dostac te buffy? I na jakiego sie zdecydowac? chcialabym jeden na lato/zima wiec polarowa wersja raczej odpada. Czy zwykly zima daje rade?
OdpowiedzUsuń@wiolqn - Stacjonarnie to nie wiem, kupowałam przez internet. Są np. tu: http://www.turysta-pl.netidea.pl/index.php?a=lista&k=172, albo tu: https://www.polarsport.pl/category/236/Chusty%20Buff,%20chusty%208w1
OdpowiedzUsuńalbo jeszcze mozna gdzieś poszukać - ogólnie producent to: http://www.4funsport.eu/
Pozdro! :)
Aha, zwykły buff zimą jest ok, mi wystarczał przy minus 10.
OdpowiedzUsuń